Tarnowska prokuratura sprawdzi, w jaki sposób poufne dokumenty jednej z firm ubezpieczeniowych znalazły się na... śmietniku. To ponad 100 polis z pełnymi danymi osób, które zawarły umowę ubezpieczeniową.
RMF FM, 24.05.2005

 W dokumentach zapisano numery dowodu osobistego, PESEL, NIP, adresy, telefony, a nawet informacje o przebytych chorobach. W ankiecie można także znaleźć sumę, na jaką ubezpieczyła się dana osoba. Przedstawiciele firmy ubezpieczeniowej, powiedzieli nam, że do czasu wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę nie będą niczego komentować.
3 kartony z ważnymi informacjami znalazła uczciwa osoba, ale co stałoby się, gdyby trafiły one w ręce przestępców i stały się na przykład podstawą do oszustw i wyłudzeń.